Obejrzałem go dziś poraz pierwszy w życiu na Zone Europa i muszę przyznać, że to świetny film. Jest ciut lepszy od "Okna na podwórze" i trzyma poziom "Północy, północnego zachodu". Naprawdę bardzo dobry scenariusz i wspaniale zaplanowana intryga. Od samego początku do końca coś się dzieje w filmie. Nie ma czasu na chwilę oddechu.