Film kręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA).
Scena ukazująca katastrofę lotniczą została zapożyczona z filmu "Góry w śniegu" z 1956 roku.
Ostatni film z udziałem Petera Lorre'a (zmarł na zawał jeszcze przed premierą).
Film, kręcony pod roboczym tytułem "Son of Bellboy", miał być początkowo sequelem do "Boya hotelowego", również z Jerry Lewisem w roli głównej.