Film poruszający. Pozostawia widza z wątpliwościami (choć w filmie raczej jednoznacznie broniono bohaterki). Dramatyzm bezradności łączy się z chłodną reporterską relacją. Sceny przygotowań do egzekucji uderzają zimną precyzją...
Doskonała rola Susan Hayward i w pełni zasłużona nagroda. Poza tym polecam wszystkim miłośnikom jazzu - film wzbogaca znakomita muzyka, w tym fenomenalny Garry Mulligan.